Wychowanie do czystosci
Św. Jan Paweł II w swoim nauczaniu mocno podkreślał rolę właściwego podejścia człowieka do swego ciała. Twierdził, że człowiek nie odnajdzie ostatecznego sensu swojego życia, jeżeli nie przyjmie Chrystusowej prawdy o ludzkiej płciowości i jeśli nie będzie żył zgodnie z wymaganiami tej prawdy. Mówił, że orędzie o czystości serca staje się dziś bardzo aktualne. „Cywilizacja śmierci chce zniszczyć czystość serca. Jedną z metod tego działania jest celowe podważanie wartości tej postawy człowieka, którą określamy cnotą czystości. Jest to zjawisko szczególnie groźne, gdy celem ataku stają się wrażliwe sumienia dzieci i młodzieży. Cywilizacja, która w ten sposób rani lub nawet zabija prawidłową relację człowieka do człowieka, jest cywilizacją śmierci, bo człowiek nie może żyć bez prawdziwej miłości”. Nasz św. Papież jasno nauczał, że tak zwana „wolna miłość” jest właśnie propozycją cywilizacji śmierci, że jest wypaczeniem miłości. Dochodzi bowiem w niej „do profanacji jednej z najbardziej drogich i świętych wartości, bo rozwiązłość nie jest ani miłością, ani wolnością”. A do młodych apelował: „Nie lękajcie się żyć wbrew obiegowym opiniom i sprzecznym z Bożym prawem propozycjom. Odwaga wiary wiele kosztuje, ale wy nie możecie przegrać miłości! Nie dajcie się zniewolić! Nie dajcie się uwieść ułudom szczęścia, za które musielibyście zapłacić zbyt wysoką cenę, cenę nieuleczalnych często zranień lub nawet złamanego życia własnego i cudzego!”(Asunción, 18 maja 1988 r.).
Ogromny wpływ na działania ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela ruchu „Światło – Życie” i Krucjaty Wyzwolenia Człowieka wywarła teologia ciała kard. Karola Wojtyły, przyszłego Papieża. Powołując się na jego studium o miłości i odpowiedzialności ks. Blachnicki w 1969 roku pisał: „… zjawisko wstydu związane jest nierozdzielnie z bytem osobowym. Tylko osoba potrafi się wstydzić; wstyd jest więc jednym z symptomów życia osobowego”. Przywołał też stwierdzenie wybitnego filozofa Maxa Schelera, że „bez wątpienia dające się skonstatować w nowszych czasach zanikanie uczucia wstydu jest pewnym duchowym znakiem degeneracji rasy”.
Ks. Blachnicki pisał, że można stawiać pytania o przyczyny zaniku odruchu wstydu, jednak ważniejsze jest pytanie o postawę, jaką wobec tego zjawiska powinni przyjąć wychowawcy i duszpasterze. Postawa kapitulacji wobec tych procesów i zjawisk osób odpowiedzialnych za wychowanie jest czymś niedopuszczalnym. „Trzeba podjąć wychowanie do wstydliwości jako kluczowe i decydujące zadanie w całym procesie wychowania do czystości (…). A „ogólna zasada wychowania do skromności i wstydliwości jest taka, że trzeba nieustannie ukazywać wymagania w tej dziedzinie jako konsekwencję dostrzeżenia wartości osoby. Wychowanie do skromności będzie wtedy wychowaniem do czystości, pojętym jako wychowanie do osobowej miłości”. Ten wybitny wychowawca młodzieży kładł szczególny nacisk na wychowanie do cnoty czystości młodych ludzi uczestniczących w rekolekcjach oazowych. Na sposób odnoszenia się do siebie chłopców i dziewcząt, sposób ubierania się młodych, zwłaszcza dziewcząt i kobiet, na troskę o panowanie nad sobą i czystość serca. Zdarzało się, że jego podejście do mody nie było dobrze rozumiane. Ks. Blachnicki zdawał sobie z tego sprawę i wyjaśniał, że odnośnie mody trzeba ukazywać wymagania bardzo konkretne, nie cofając się nawet przed często ośmieszanym ustalaniem norm moralności czy skromności „na centymetry”. Dodawał, że te „centymetry wstydliwości” to sprawa przede wszystkim wychowawczyń, a nie kapłana - duszpasterza. Warto w tym miejscu zacytować mądre słowa J. de La Vegi z Opus Dei: „Ubranie nie zakrywa wyłącznie ciała, ale okrywa osobę, sygnalizując jednocześnie sposób, w jaki chce ona być postrzegana. Ubiór jest także wyrazem szacunku, którego oczekujemy i który okazujemy innym ludziom”.
Wśród wielu rad odnośnie wychowania do czystości w dzieciństwie i dojrzewaniu La Vega wymienia:
- rodzice powinni za pomocą odpowiednich słów wszystkich wątpliwości dziecka, w jaki sposób manifestuje się wstydliwość i jakie ona ma znaczenie w życiu człowieka;
- uczyć dziecka ochrony swojej prywatności, w taki sposób, aby odsłaniać ją tylko w odpowiednich proporcjach i wobec odpowiednich osób;
- zwracać uwagę na wszystkie pytania, jakie dziecko kieruje do rodziców, bez unikania lub bez zostawiania odpowiedzi na bliżej nieokreśloną przyszłość, udzielając odpowiedzi odpowiednich dla stopnia wrażliwości ich dzieci;
- w okresie dojrzewania dziecka rodzice powinni szczególnie pracować nad zdobyciem jego zaufania. Należy być dyspozycyjnymi, interesować się jego sprawami i w ten sposób wykorzystywać momenty, w których będzie szukać rozmowy lub okoliczności, które umożliwiają wymianę idei;
- uczyć dziecko umiejętności pójścia „pod prąd” w sytuacjach rozluźnienia obyczajów w grupie rówieśniczej;
- jasno wyznaczyć i stosować kryterium ubierania się, który jest zgodny ze wstydliwością;
- w sytuacjach trudnych, kiedy dziecko stawia opór, należy zachować spokój.
Musimy zdawać sobie sprawę, że wychowanie do czystości jest czymś zdecydowanie większym niż wychowanie seksualne. Prawdziwe wychowanie do czystości to nie tylko informowanie o aspektach fizjologicznych ludzkiej seksualności, płciowości. To przede wszystkim pomoc w „refleksji nad wartościami osobistymi i moralnymi, które wchodzą w grę w przypadku tego, co jest związane z narodzeniem życia ludzkiego, oraz nad osobistym dojrzewaniem. Równocześnie ożywia ono wielkie ideały miłości do Boga i do innych, za pośrednictwem realizacji cnót hojności, daru z siebie, wstydliwości, która chroni intymność, i tak dalej, pomagających człowiekowi przezwyciężać egoizm i pokusę zamykania się w samym sobie” (Pablo Requena).
Oskar Józef Puszkiewicz ofm
Lektura:
Ks. Franciszek Blachnicki, Pedagogia wstydliwości w świetle wartości osoby ludzkiej, „Homo Dei” nr III/1969
https://opusdei.org/pl-pl/article/wychowanie-do-czystosci-dziecinstwo-i-dojrzewanie-ii/
https://opusdei.org/pl-pl/article/temat-35-szoste-przykazanie-dekalogu/
Artykuł powstał w ramach Projektu WIEDZA – WYBÓR – WOLNOŚĆ.
Dofinansowano ze środków Fundacji ORLEN.