Wolni Trzeźwi

WOLNI, BO TRZEŹWI

...

Logo Apostołowie Trzeźwości

Wychowanie młodzieży w wolności (1)

Artykuł ks. dr Marka Dziewieckiego ukazał się w Vademecum Apostolstwa Trzeźwości 2019.

Ks. Marek Dziewiecki - doktor psychologii, odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej za działalność dydaktyczną i publikacje na rzecz integralnej profilaktyki uzależnień i zachowań ryzykownych, autor ponad siedemdziesięciu książek i kilkuset artykułów z zakresu wychowania oraz profilaktyki i terapii uzależnień. Od 1988 r. prowadzi spotkania profilaktyczne z młodzieżą oraz szkoli rodziców i nauczycieli w tym zakresie.

query_builder 2019-07-16
Wychowanie młodzieży w wolności (1)

Narodowy Program Trzeźwości jest owocem Narodowego Kongresu Trzeźwości, który miał miejsce jesienią 2017 roku. Program ten to odpowiedź Kościoła katolickiego i wszystkich ludzi dobrej woli w Polsce na dramatyczne zagrożenia dla naszej Ojczyzny, jakie wynikają z sięgania po alkohol przez wielu nieletnich oraz z nadużywania alkoholu przez kilka milionów dorosłych Polaków. Jeśli nie powstrzymamy tego destrukcyjnego trendu i nie zaczniemy skutecznie promować ewangelicznej cnoty trzeźwości w myśleniu i postępowaniu, to po raz kolejny utracimy niepodległość i to w tej najbardziej tragicznej formie, jaką jest popadanie milionów Polaków w zniewolenie swoją własną słabością, grzechem i uzależnieniami.

Realizacja Narodowego Programu Trzeźwości obliczona jest na co najmniej jedno pokolenie i opiera się na dwóch założeniach: na współpracy wielu środowisk i grup społecznych oraz na wyznaczaniu szczegółowych zadań na poszczególne lata realizacji tegoż Programu. Po pierwsze, jest to program, który stanie się owocny jedynie wtedy, gdy będzie realizowany przez cały Kościół, a nie tylko przez duszpasterstwo trzeźwości i niektóre tylko grupy społeczne. Już sama potrzeba duszpasterstwa trzeźwości wynika z faktu, że inne formy duszpasterstwa w jakimś stopniu zawiodły. Skuteczne promowanie cnoty trzeźwości u dzieci, młodzieży i dorosłych wymaga zintegrowanego wysiłku i systematycznej współpracy wszystkich form duszpasterstwa, a zwłaszcza duszpasterstwa dzieci i młodzieży, studentów, małżeństw i rodzin, służby zdrowia, robotników i rolników, prawników i parlamentarzystów, policji i straży miejskiej, przedstawicieli mediów, kultury i sztuki. Owocna realizacja Narodowego Programu Trzeźwości wymaga także współpracy tych wspólnot i środowisk, które mają szczególny wpływ na postawy społeczne. Chodzi tu zwłaszcza o zaangażowanie małżonków i rodziców, a także władz państwowych i samorządowych oraz organizacji pozarządowych.

Po drugie, realizacja Narodowego Programu Trzeźwości zakłada opracowywanie szczegółowych zadań na poszczególne lata. Wyznaczanie i precyzowanie tego typu zadań pomaga ukonkretnić formy promowania trzeźwości w naszej Ojczyźnie. Powinny to być zadania konkretne i precyzyjnie opisane, a jednocześnie zadania poważne, sięgające źródeł braku cnoty trzeźwości i problemów alkoholowych, a nie jedynie walczące z symptomami problemów. Nietrzeźwość w myśleniu i w sposobach postępowania nie jest czymś przypadkowym. Wynika ona z poważnych trudności  – zawinionych lub niezawinionych przez daną osobą – w radzeniu sobie z samym sobą, z relacjami międzyludzkimi i z codziennym życiem. Gdy jakiś nastolatek sięga po pierwsze piwo, czy gdy jakiś dorosły po raz pierwszy się upija, to znaczy, że już od jakiegoś czasu życie przestało go cieszyć, że z czymś ważnym sobie w życiu nie radzi, że niedojrzałe czy wręcz destrukcyjne są jego sposoby myślenia, jego decyzje czy więzi. Człowiek, który wyrządza sobie szkody poprzez sięganie po alkohol w wieku rozwojowym czy poprzez nadużywanie alkoholu w wieku dorosłym, ma najpierw poważny problem z życiem. Nikt z nas nie będzie miał problemu z alkoholem czy innymi substancjami psychotropowymi, jeśli najpierw nie będzie miał problemów egzystencjalnych.

To właśnie z tego powodu owocne promowanie cnoty trzeźwości oraz skuteczna ochrona Polaków przez popadaniem w uzależnienia i współuzależnienia nie może opierać się na moralizowaniu, straszeniu czy samym tylko apelowaniu do dobrej woli. Nikt przecież z własnej woli, świadomie i dobrowolnie nie chce dręczyć samego siebie i krzywdzić swoich bliskich. Podobnie, nie wystarczą tu akcje zewnętrzne, jak na przykład kontrolowanie, czy respektowany jest zakaz sprzedaży alkoholu nieletnim i nietrzeźwym, albo czy koncesje na sprzedaż alkoholu przyznawane są zgodnie z prawem. Tego typu działania – bardzo potrzebne! – same w sobie nie wystarczą. Ograniczają one jedynie po części podaż alkoholu, ale w żaden sposób nie zmniejszają popytu. Nie zastąpią one błogosławionego trudu wychowania i formacji takich nastolatków oraz takich dorosłych, którzy kochają i są odpowiedzialni, a przez to alkohol czy inne substancje uzależniające nie są dla nich w ogóle atrakcyjne i kuszące. Jeśli nie podejmiemy trudu wychowania dzieci, młodzieży i dorosłych w trzeźwości i wolności, ku której wyswobodził nas Chrystus, to nawet całkowita prohibicja nie uratuje naszego narodu. Człowiek, który nie radzi sobie w życiu, bo nie jest wychowany w wolności, by odpowiedzialnie kochać, znajdzie alkohol nielegalnego pochodzenia lub sam go sobie wyprodukuje.

W każdej dziedzinie zło zwycięża się dobrem. Z tego właśnie powodu Zespół Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych zdecydował, że punktem wyjścia w realizacji Narodowego Programu Trzeźwości będzie troska o wychowanie dzieci i młodzieży w wolności. Nie zmniejszymy w radykalny sposób braku trzeźwości w naszym społeczeństwie i nie przeciwstawimy się skutecznie złej obyczajowości dopóty, dopóki nie zadbamy o to, by młode pokolenie miało trzeźwy start w dorosłe życie. Gdy w zintegrowanym działaniu wszystkich form duszpasterstwa i wszystkich ludzi dobrej woli w naszej Ojczyźnie podejmiemy trud wychowania młodego pokolenia w wolności do prawdy, miłości i odpowiedzialności, wtedy zaczniemy skutecznie chronić dzieci i młodzież przed wszystkimi wypaczonymi i nieszczęsnymi sposobami korzystania z daru wolności, w tym także przed takimi sposobami myślenia, przeżywania i postępowania, które prowadzą do nietrzeźwości i jej katastrofalnych skutków. Rozmiary zagrożeń w tej dziedzinie przyjęły już rozmiary epidemii i klęski społecznej. Badania potwierdzają, że około 90% piętnastolatków ma już za sobą inicjację alkoholową. Co trzeci piętnastoletni chłopak i co czwarta piętnastoletnia dziewczyna przyznaje się w anonimowych ankietach do upicia przynajmniej raz w ciągu ostatniego miesiąca.

Wychowanie dzieci i młodzieży w wolności od zła i w cnocie trzeźwości nie jest jakimś mile brzmiącym sloganem czy ogólnikiem, którego nie dałoby się rozpisać na szczegółowe zadania i programy. Przeciwnie, to zadanie bardzo konkretne, które można i należy rozpisać na szczegółowe scenariusze pracy z dziećmi i nastolatkami. Wychowanie młodego pokolenia w odpowiedzialnej wolności, która owocuje trzeźwą postawą w każdej dziedzinie życia, wymaga tego, by dorośli pomagali wychowankowi w zajęciu dojrzałej postawy wobec ciała, płci i seksualności, wobec myślenia, emocji i uczuć, wobec norm moralnych i podstawowych wartości, wobec własnej wolności, a także wobec Boga, samego siebie i innych ludzi.

ciąg dalszy nastąpi