Kiedy grożą uzależnienia?
Ks. dr Marek Dziewiecki w swojej nowej książce „Między śmiercią a życiem. Człowiek uzależniony” pisze między innymi o tym, kiedy grożą nam uzależnienia. Otóż podstawowym powodem jest nie radzenie sobie „z wyjątkowością człowieczeństwa, którym zostaliśmy obdarzeni, oraz z zadaniami i wyzwaniami, jakie stają przed nami jako ludźmi”. Brak zrozumienia tego, kim jesteśmy i po co żyjemy, powoduje, że człowiek wybiera łatwiejsze rozwiązania, a nie trudniejszą drogę przestrzegania Bożych przykazań. Te łatwiejsze rozwiązania mogące przynieść chwilową ulgę to przede wszystkim sięganie po substancje czy zachowania zmieniające naszą świadomość, pozwalające na jakiś czas zapomnieć o trudnościach.
Odpowiadając szczegółowo na pytanie, kiedy grożą nam uzależnienia, Autor wymienia następujące sytuacje:
- gdy nie przyjmuję miłości,
- gdy nie zaczynam kochać,
- gdy dewaluuję moją godność,
- gdy przestaję się rozwijać,
- gdy oszukuję samego siebie,
- gdy mylę wolność ze swawolą,
-gdy rządzą mną żądze,
- gdy rządzą mną emocje,
- gdy wypaczam pragnienia i aspiracje,
- gdy nie odróżniam dobra od zła.
Warto rozważyć, czy i mnie nie dotyczą niektóre z wymienionych sytuacji, mogących prowadzić na drogę przekleństwa i śmierci, zamiast błogosławieństwa i życia.